„Jestem krową, żeby moje dzieci piły wodę?!" – przykład idzie z góry. Jak nauczyć dziecko, by chętnie wybierało wodę?

Odpowiednie nawodnienie jest niezwykle ważne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Jak o nie zadbać, gdy w sklepach jest tak duży wybór różnych napojów, które często są smaczniejsze i bardziej atrakcyjne niż woda? Co zrobić, by dziecko chętnie sięgało po wodę i nauczyło się pić ją regularnie? Podpowiadamy.

Woda jest podstawą prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Jest niezbędna dla pracy mózgu, serca, nerek, a także układu pokarmowego. Nawilża również naszą skórę i stawy, a także chroni przed przegrzaniem. W ciągu doby cały czas tracimy wodę (np. z potem, czy moczem), dlatego bardzo ważne jest, żeby ją regularnie uzupełniać.

Co zrobić, żeby utrzymać w organizmie prawidłowy poziom nawodnienia? Pić często, najlepiej zanim poczujemy pragnienie. Woda sprawdzi się idealnie, ponieważ z jednej strony nawadnia, a z drugiej strony nie dostarcza energii (kalorii), których nadmiar w codziennym jadłospisie może być przyczyną rozwoju nadwagi i otyłości, nie zawiera także cukrów prostych, których częste i nadmierne spożycie może niekorzystnie wpływać na stan zębów, przyczyniając się do powstawania próchnicy. Wielu dentystów alarmuje, że próchnica jest bardzo powszechna i dotyczy już coraz młodszych dzieci. To nie tylko wina niewłaściwej higieny jamy ustnej, ale także nieprawidłowej diety.

Fot. Adobe Stock

Niestety, wielu rodziców nie chce podawać dzieciom wody w obawie, że jej smak nie przypadnie im do gustu. Niepotrzebnie. Pierwsze miesiące życia to czas, kiedy przyzwyczajamy dzieci do różnych smaków, to także doskonały moment na nauczenie dzieci picia wody. Jeśli wyrobimy w nich nawyk picia wody od najmłodszych lat, to na pewno w przyszłości chętniej po nią sięgną.

Uczyć możemy nie tylko maluchy. Pamiętajcie, że dzieci (młodsze czy starsze) stale obserwują dorosłych i bardzo często ich naśladują. Jeśli więc sami sięgamy po wodę rzadko i nasze dziecko częściej widzi nas z butelką innego napoju, nie powinno nas dziwić, że i ono nie będzie chętne, by wybierać wodę.

Jak jeszcze można nauczyć swoje dziecko pić wodę, oprócz dawania dobrego przykładu? Przede wszystkim dbajmy o to, by świeża woda znajdowała się zawsze w zasięgu jego ręki. Dzięki temu dziecko będzie miało łatwy dostęp do wody i sięgnie po nią choćby z wygody. Pamiętajmy, żeby wytłumaczyć dziecku, że uczucie pragnienia to pierwszy sygnał mówiący o odwodnieniu organizmu, dlatego nie powinniśmy do niego dopuszczać. Ponadto często uczucie pragnienia mylone jest z odczuciem głodu. W efekcie, zamiast sięgnąć po wodę, sięgamy po coś do jedzenia. Tymczasem wystarczy się napić, by poczuć się lepiej.

Fot. Adobe Stock

Jeśli dziecko ma ochotę napić się czegoś, co smakuje inaczej niż woda, przygotuj w domu wodę smakową. Wystarczy do butelki z wodą wcisnąć nieco soku z cytryny czy innych cytrusów (np. pomarańczy lub limonki). W roli dodatków smakowych doskonale sprawdzą się również zioła czy przyprawy, a także niektóre warzywa (spróbuj na przykład dodać do wody kilka plasterków ogórka).

A może pomoże opakowanie? Część dzieci z przyjemnością będzie piła wodę, która podana jest w inny niż zwykle sposób. By zachęcić pociechę do sięgnięcia po wodę, możesz podawać mu ją np. w atrakcyjnym bidonie czy butelce.

- Za pomocą odpowiedniej formy (kubek, bidon, butelka, szklanka) i nieznacznego „podrasowania” smaku wody (przy użyciu warzyw, owoców i ziół), staramy się przekonać dziecko jedynie do smaku wody, a nie do końca przekonujemy je co do jej roli w organizmie człowieka – mówi dietetyk Agnieszka Piskała. Jeśli chcemy uzmysłowić dziecku, że dla prawidłowego rozwoju, powinno sięgać po wodę, możemy pokazać mu to namacalnie. Do młodszego może przemówić np. wycieczka do ZOO. Dziecko zobaczy, że zwierzęta też piją wodę. Takie namacalne dowody wyjątkowo przekonują ciekawskie dzieci do częstszego sięgania po wodę. Starsze dzieci do zmiany przyzwyczajeń może skłonić wizyta u dentysty lub lekarza pediatry, który wytłumaczy, co się dzieje, gdy spożywamy zbyt dużo produktów bogatych w cukry proste.


***

Agnieszka Piskała - dietetyk, absolwentka Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW. Należy do grona diet coach’ów certyfikowanych przez Instytut Psychoimmunologii Wojciecha Eichelbergera. Swoją wiedzę pogłębiała podczas licznych międzynarodowych szkoleń. Autorka wielu artykułów nt. żywienia, ekspert porannych programach telewizyjnych i radiowych. Współautorka książki "Mama i tata to my", na łamach której obala żywieniowe mity. Prelegentka najważniejszych konferencji poświęconych żywieniu człowieka.

Powrót do strony głównej